11.08.2007, Reebok Stadium, Bolton
1 kolejka rozgrywek
Bolton 1-3(0-3) Newcastle
Anelka 50' - N'Zogbia 11', Martins 21', 27'
7 | Strzały celne | 5 |
4 | Strzały niecelne | 2 |
2 | Strzały zablokowane | 3 |
4 | Rzuty rożne | 4 |
18 | Faule | 15 |
0 | Spalone | 4 |
1 | Żółte kartki | 1 |
0 | Czerwone kartki | 0 |
Widzów: 25414 | ||
Sędzia: Chris Foy |
Jussi Jaaskelainen | Steve Harper | ||||
Jlloyd Samuel | Stephen Carr | ||||
Nicky Hunt | David Rozehnal | ||||
Abdoulaye Faye | Steven Taylor | ||||
Gerald Cid | Nicky Butt | ||||
73' | Gary Speed | Geremi | |||
Kevin Nolan | Charles N'Zogbia | ||||
Gavin McCann | James Milner | 85' | |||
57' | Kevin Davies | Mark Viduka | 71' | ||
Nicolas Anelka | Alan Smith | ||||
45' | Ricardo Vaz Te | Obafemi Martins | 68' |
73' | Mikel Alonso | Peter Ramage | 85' | ||
57' | Heidar Helguson | Shola Ameobi | 71' | ||
45' | El-Hadji Diouf | Nolberto Solano | 68' | ||
Ali Al Habsi | Fraser Forster | ||||
James Sinclair | Claudio Cacapa |
Komentarz meczowy:
Newcastle United pokonało na wyjeździe Bolton Wanderers 3:1 w inauguracyjnej kolejce Premiership. Gole dla Srok zdobywali N’Zogbia i dwa razy Martins, a gospodarze odpowiedzieli trafieniem Anelki.
Sroki wyszły na boisko w ustawieniu 4-3-3 z Smithem w pomocy oraz Milnerem w ataku, gdzie partnerowali mu Viduka i Martins. N’Zogbia trafił na lewą obronę, czego można było się spodziewać. Na środku pomocy grał Nicky Butt.
Newcastle od pierwszych minut przeważało na boisku. Pierwszą okazję na objęcie prowadzenia Sroki miały w 5 minucie, gdy po błędzie obrony Kłusaków Mark Viduka strzelał na bramkę, ale piłka odbiła się od jednego z defensorów i wyszła na róg. Newcastle nadal atakowało, a efekty przewagi przyszły w 11 minucie, gdy z rzutu wolnego z 30 metrów dośrodkował N’Zogbia, piłka minęła wszystkich w polu karnym i wpadła do bramki Jaaskelainena. Przewaga Srok utrzymywała się, a Bolton próbował wychodzić z kontrami. Jedna z nich zakończyła się strzałem główką Anelki, ale były to zbyt słabe uderzenie, by pokonać Harpera. W 22 minucie James Milner dośrodkował w pole karne na 5 metr do Martinsa, obrona gospodarzy niesłusznie sygnalizowała spalonego, a Nigeryjski snajper przyjął piłkę i przewrotką wpakował piłkę do siatki na 2-0. Bolton próbował szybko zniwelować straty. Po dośrodkowaniu z woleja z szesnastego metra uderzył Speed, a Smith zablokował piłkę, a Rozehnal wybił ją z linii bramkowej. Speed dopatrzył się tam ręki, ale sędzia słusznie karnego nie podyktował. W 27 minucie Obafemi Martins strzelił z 25 metrów, a piłka odbiła się od Faye, zmyliła bramkarza i wpadła do bramki. Na Reebok Stadium 3-0. Chyba sam Martins nie spodziewał się, że po tym uderzeniu mógłby paść gol. Po tym trafieniu Sroki cofnęły się do obrony, a piłkarze Boltonu myśleli już tylko o zejściu do szatni na przerwę. Pierwsza połowa nie przyniosła już groźnych akcji i do przerwy Newcastle po świetnej grze prowadziło 3-0.
W przerwie Sammy Lee zdecydował się wprowadzić El-Hadji Dioufa za Ricardo Vaz Te. Bolton zaczął drugą połowę od zdecydowanych ataków. Gary Speed kolejny raz próbował pokonać Harpera z 16 metrów, ale bramkarz Newcastle zdołał wybić piłkę na róg. W 50 minucie po rzucie rożnym Srok z kontrą wyszły Kłusaki. Nolan dograł do Anelki, który mimo asysty Carra zdołał pokonać Harpera i zmniejszyć straty. Jednak gospodarze nie poszli za ciosem i spotkanie znów się uspokoiło. Manager Boltonu wprowadził Helgusona za Daviesa by zwiększyć siłę ataku, ale to nie pomogło. Newcastle przejęło inicjatywę na boisku, jednak nie potrafiło jej wykorzystać. W 67 minucie Helguson zobaczył żółty kartonik za faul na Rozehnalu. Czeski obrońca skorzystał z pomocy lekarzy i powrócił do gry. Spotkanie nadal toczyło się w spokojnym tempie, a managerowie decydowali się na zmiany – Solano i Ameobi zastępują Martinsa i Vidukę, a Alonso zmienił Speeda. W 81 minucie Geremi próbował silnym strzałem z rzutu wolnego pokonać bramkarza gospodarzy, ale ten nie dał się zaskoczyć. 5 minut później Milnera zastąpił Ramage. W doliczonym czasie gry Geremi zobaczył żółtą kartkę za niesportowe zachowanie oraz grę na czas. Do końca wynik się już nie zmienił i Newcastle zwyciężyło 3-1.
Zwycięstwo to pozwala z optymizmem patrzeć w przyszłość. Newcastle zagrało mądrze, pozwalając Boltonowi tylko na 5 minut zagrozić własnej bramce. Pomimo aż czterech nowych nazwisk w wyjściowej jedenastce gra Srok wyglądała o niebo lepiej w porównaniu z zeszłym sezonem. Pozostaje mieć nadzieję, że taką formę piłkarze z St. James’ Park utrzymają jeszcze długo.