05.05.2008, St. James' Park, Newcastle
36 kolejka rozgrywek
Newcastle 0-2(0-0) Chelsea
Ballack 61', Malouda 82'
3 | Strzały celne | 5 |
8 | Strzały niecelne | 9 |
4 | Strzały zablokowane | 5 |
1 | Rzuty rożne | 6 |
13 | Faule | 15 |
2 | Spalone | 0 |
2 | Żółte kartki | 2 |
0 | Czerwone kartki | 0 |
Widzów: 52305 | ||
Sędzia: Steve Bennett |
Steve Harper | Petr Cech | ||||
Habib Beye | John Terry | ||||
Steven Taylor | Wayne Bridge | ||||
Joey Barton | Ricardo Carvalho | 79' | |||
71' | Geremi | Paulo Ferreira | |||
Nicky Butt | Michael Ballack | ||||
Abdoulaye Faye | Florent Malouda | ||||
Michael Owen | John Obi Mikel | ||||
46' | Mark Viduka | Michael Essien | |||
Obafemi Martins | Nicolas Anelka | 66' | |||
77' | Sanchez Jose Enrique | Didier Drogba | 86' |
71' | Damien Duff | Alex | 79' | ||
46' | Alan Smith | Frank Lampard | 66' | ||
77' | Charles N'Zogbia | Andriy Shevchenko | 86' | ||
Fraser Forster | Carlo Cudicini | ||||
Claudio Cacapa | Joe Cole |
Komentarz meczowy:
Nie udało się pozbawić Chelsea Londyn szans na mistrzowski tytuł. Dzięki bramkom Michaela Ballacka oraz Florenta Maloudy The Blues wygrali na St. James’ Park 2-0. Newcastle nie ma już szans awansować wyżej w tabeli.
Kevin Keegan postawił w tym meczu na swoją żelazną jedenastkę. Tym razem nie zabrakło nikogo i nie była potrzebna żadna zmiana w pierwszym składzie. Powrócił Abdoulaye Faye, którego zabrakło w zeszłym tygodniu na Upton Park.
W pierwszej połowie obie drużyny nie stworzyły zbyt wielu okazji bramkowych. Sroki zaczęły lepiej i dobrą okazję miał Michael Owen, ale jego strzał z woleja przeleciał nad bramką.
Później Chelsea dłużej utrzymywała się przy piłce, mimo to nie potrafiła zagrozić bramce strzeżonej przez Harpera. Defensywa Srok spisywała się bardzo dobrze, ale z drugiej strony nie miała też zbyt wiele do roboty. Przez większość czasu gra toczyła się w środku pola.
W 28 minucie najlepszy do tej pory na boisku Obafemi Martins wpadł w pole karne, przy zamieszaniu piłka trafiła do Marka Vidkuki, którego strzał odbił Petr Cech. Piłka trafiła przed pole karne, skąd strzelał Owen, ale John Terry wybił piłkę z linii bramkowej.
Kilka minut później Chelsea groźnie zaatakowała. Michael Essien zagrał na lewą stronę do niekrytego Michaela Ballacka, który miał już przed sobą tylko Harpera, ale strzał Niemca był bardzo niecelny i kibice Newcastle mogli odetchnąć z ulgą.
Do przerwy bramki nie padły. Na drugie 45 minut Sroki wybiegły już z jedną zmianą w składzie. Vidukę, który ma problemy ze ścięgnem Achillesa, zastąpił Alan Smith.
Chelsea od pierwszego gwizdka sędziego w drugiej połowie ruszyła do ataków. Blisko zdobycia bramki był John Terry, który po rzucie rożnym strzelił główką w poprzeczkę.
Ataki gości nie ustawały, aż w końcu przyniosło to korzyści. Rzut wolny z prawej strony wykonał Didier Drogba, a piłka trafiła na piąty metr do Michaela Ballacka, który głową skierował piłkę do bramki.
Chelsea oddała pole Srokom, jednak podopieczni Keegana nie potrafili tego wykorzystać. W końcu manager Newcastle zdecydował się na kolejną zmianę i wprowadził Damiena Duffa w miejsce Geremi’ego.
W 71 minucie bliski wyrównania był Obafemi Martins, który oddał strzał z linii pola karnego, ale piłka minęła bramkę o kilkanaście centymetrów. Bramkarz Chelsea ani nie drgnął przy tej sytuacji.
Zaraz potem zabrakło centymetrów by Michael Owen sięgnął piłkę uderzoną przez Butta i skierował ją do siatki. Za chwilę po drugiej stronie Ballack mocnym strzałem próbował zaskoczyć Harpera, ale ten skutecznie interweniował.
Keegan w 79 minucie wprowadził Charlesa N’Zogbię za Jose Enrique, ale nie przyniosło to zamierzonych efektów, bo już trzy minuty później po podaniu Franka Lamparda na czystą pozycję wyszedł Malouda i strzałem po ziemi pokonał Harpera ustalając wynik meczu na 2-0.
Chelsea zasłużenie wywozi trzy punkty z St. James’ Park, chociaż Newcastle grało momentami bardzo dobrze i można było się pokusić o lepszy wynik. W niedzielę czeka nas ostatni mecz tego sezonu z Evertonem na Goodison Park.