09.11.2008, Craven Cottage, Londyn
12 kolejka rozgrywek
Fulham 2-1(1-0) Newcastle
Johnson 23', Murphy 66'-k - Ameobi 57'
| 4 | Strzały celne | 4 |
| 5 | Strzały niecelne | 8 |
| 3 | Strzały zablokowane | 4 |
| 6 | Rzuty rożne | 1 |
| 16 | Faule | 13 |
| 3 | Spalone | 3 |
| 2 | Żółte kartki | 2 |
| 0 | Czerwone kartki | 0 |
| Widzów: 24740 | ||
| Sędzia: Martin Atkinson | ||
| Mark Schwarzer | Shay Given | ||||
| Aaron Hughes |  Habib Beye | ||||
| Paul Konchesky | Claudio Cacapa | ||||
| Brede Hangeland
|
Jose Enrique | ||||
| John Pantsil | Fabricio Coloccini | ||||
| 88' |  |
Danny Murphy |
Joey Barton | ||
| Jimmy Bullard | Nicky Butt | ||||
| Simon Davies | Shola Ameobi | ||||
| Andrew Johnson | Obafemi Martins | ||||
| 74' | |
Bobby Zamora | Damien Duff | ||
| 64' | |
Zoltan Gera | Jonas Gutierrez | 70' | |
| 88' |  |
Chris Baird | Michael Owen | 70' | |
| 74' | |
Erik Nevland | Steve Harper | ||
| 64' | |
Clint Dempsey | Guthrie | ||
| Zuberbuhler | Bassong | ||||
| Stoor | Geremi | ||||
| Gray | N'Zogbia | ||||
| Andreasen | Carroll | ||||
Komentarz meczowy:
Nie udało się Srokom odnieść pierwszego wyjazdowego zwycięstwa. W Londynie po błędach obrony Newcastle uległo Fulham 1:2. Jedyną bramkę dla gości zdobył Shola Ameobi.
W pierwszej jedenastce zabrakło Stevena Taylora, który został zastąpiony przez Claudio Cacapę. Na ławce rezerwowych kolejny raz zasiedli Danny Guthrie i Michael Owen.
Pierwsza połowa była słabym widowiskiem. Przewagę mieli gospodarze i w 23 minucie ją udokumentowali. Cacapa wybijając piłkę głową trafił w plecy Colocciniego, a futbolówka trafiła wprost pod nogi Andy Johnsona, który w takich sytuacjach się nie myli.
Newcastle dopiero przed przerwą ruszyło do ataku. Najbliżej zdobycia gola wyrównującego byli Obafemi Martins oraz Damien Duff, ale ich strzały o centymetry mijały bramkę Marka Schwarzera. Po 45 minutach goście nie zanotowali ani jednego celnego uderzenia.
Po przerwie oglądaliśmy już całkiem inne Sroki, który rzuciły się do ataku i w kilku sytuacjach nie wiele brakowało by padła bramka. Kilka razy bramkarza Fulham postraszył Nicky Butt, a Joey Barton strzałem z daleka sprawił wiele problemów australijskiemu golkiperowi.
W 57 minucie obrońcy Fulham nie poradzili sobie z dośrodkowaniem Duffa, piłka trafiła do Sholi Ameobi’ego, który z najbliższej odległości pokonał Schwarzera.
Po zdobytym golu Newcastle nadal atakowało lecz nie trwało to długo, bo już w 66 minucie Shay Given znów wyciągał piłkę z siatki. Tym razem zawiódł Coloccini, który przewrócił w polu karnym Johnsona, za co sędzia podyktował „jedenastkę”. Pewnym egzekutorem był Danny Murphy, który zdobył swoją setną bramkę w karierze.
Po odzyskaniu prowadzenia piłkarze Fulham zaczęli grać pewniej. Joe Kinnear postanowił wzmocnić ofensywę wprowadzając Michaela Owena za Jonasa Gutierreza. Reprezentant Anglii nie długo po wejściu na boisko zmarnował znakomitą okazję, gdy po dośrodkowaniu Jose Enrique chybił z pięciu metrów.
W ostatnim minutach Sroki rzuciły się do ataku, ale broniący się całą drużyną gospodarze nie mieli większych problemów z odparciem ofensywy rywali i ostatecznie utrzymali korzystny wynik.
Po dobrym występie z Aston Villą kibice Newcastle mogli spodziewać się czegoś innego. Sroki zagrały słaby mecz, obrona kolejny raz zagrała bardzo słaby mecz, a w kilku sytuacjach zabrakło szczęścia. 15 listopada na St. James’ Park przyjedzie Wigan i pozostaje mieć nadzieję, że uda się po raz trzeci z rzędu wygrać na własnym boisku.
