24.10.2009, St. James' Park, Newcastle
14 kolejka rozgrywek
Newcastle 2-1(0-1) Doncaster
Carroll 67', Nolan 90' - Shiels 18'
| 8 | Strzały celne | 2 |
| 8 | Strzały niecelne | 3 |
| 0 | Strzały zablokowane | 0 |
| 8 | Rzuty rożne | 3 |
| 13 | Faule | 17 |
| 6 | Spalone | 7 |
| 3 | Żółte kartki | 2 |
| 1 | Czerwone kartki | 0 |
| Widzów: 43949 | ||
| Sędzia: Darren Deadman | ||
| Steve Harper | Neil Sullivan | ||||
Zurab Khizanishvili  85' |
 James Chambers | ||||
| Ryan Taylor | Jason Shackell | ||||
| Jose Enrique | James O'Connor | ||||
| Tamas Kadar | Sam Hird | ||||
| Nicky Butt |
James Coppinger | 77' |  |
||
| Kevin Nolan |
Quinton Fortune | ||||
| Danny Guthrie | Martin Woods | ||||
| 60' | |
Marlon Harewood |
Simon Gillett | 66' | |
| Andy Carroll | Dean Shiels | ||||
| 87' | |
Jonas Gutierrez | Billy Sharp | ||
| 60' |  |
Nile Ranger | James Hayter | 77' | |
| 87' | |
Ben Tozer | John Oster | 66' | |
| Tim Krul | Lewis Guy | ||||
| Geremi | Gary Woods | ||||
| Ryan Donaldson | Mustapha Dumbuya | ||||
| Peter Lovenkrands | John Spicer | ||||
| Wesley Ngo Baheng | Paul Heffernan | ||||
Komentarz meczowy:
Newcastle United wreszcie przełamało trwającą od czterech spotkań niemoc. Sroki okazały się lepsze od Doncaster Rovers, które pokonały 2:1, jednak o zwycięstwo trzeba było walczyć do ostatniej minuty.
Już tradycyjnie Newcastle lepiej rozpoczęło spotkanie i miało przewagę, ale kolejny raz zawiodła obrona, a dokładnie Tamas Kadar. W 18 minucie młody Węgier zbyt słabo wybił piłkę, ta trafiła do Billy’ego Sharpa, który zagrał do ustawionego na 5 metrze przed pustą bramką Deana Shielsa i padła pierwsza bramka w meczu.
Sroki mogły szybko odpowiedzieć, gdy po podaniu Jonasa Gutierreza piłka leciała wzdłuż bramki Neila Sullivana lecz ani Andrew Carroll, ani Marlon Harewood nie zdołali dosięgnąć futbolówki.
Goście mogli w 34 minucie podwyższyć prowadzenie. Kapitan Martin Woods uderzył z dwudziestu metrów i zapewne widział już piłkę w siatce, ale Steve Harper końcami palców zdołał to wybronić.
Jeszcze przed przerwą Newcastle miało okazję wyrównać. Najpierw główkę Nolana obronił Sullivan, ale piłka po zamieszaniu trafiła do Gutierreza, który z 7 metrów strzelił zbyt wysoko. Chwilę później po dośrodkowaniu Jose Enrique, Carroll chybił celu o centymetry.
W drugiej połowie Wikingowie próbowali bronić wyniku, a Sroki rzuciły się do ataku od samego początku. Dobry, ale zbyt wysoki strzał oddał Guthrie, a zaraz potem po zgraniu Harewooda Carroll miał przed sobą tylko bramkarza, ale w tak znakomitej sytuacji minął się z bramką.
W 67 minucie Newcastle wreszcie wyrównało. Guthrie zagrał do Carrolla, który mocnym strzałem z woleja nie dał szans bramkarzowi gości. Po kilku zmarnowanych sytuacjach tym uderzeniem napastnik Srok w pełni się zrehabilitował.
Doncaster szybko mogło wrócić na prowadzenie, gdy po główce Shielsa piłka trafiła w rękę Ryana Taylora i sędzia podyktował rzut karny. Na szczęście dla gospodarzy Woods nie trafił w światło bramki.
W 85 minucie na boisku zawrzało. Billy Sharp sfaulował Kadara za co zobaczył żółtą kartkę. Do napastnika gości doskoczyli Nicky Butt i Zurab Chizaniszwili, ale zrobili to na tyle agresywnie, że dostali odpowiednio żółtą oraz czerwoną kartkę i Newcastle musiało do końca meczu grać w dziesięciu.
W drugiej z pięciu doliczonych minut Newcastle zdobyło zwycięską bramkę. Carroll odebrał rywalom piłkę i zagrał ją do Nolana, który podkręconym strzałem z linii pola karnego ustalił wynik spotkania na 2:1. Była to już 8 bramka angielskiego pomocnika w tym sezonie.
Newcastle dzięki tej wygranej i remisowi West Browmich w Coventry powróciło na pierwsze miejsce w tabeli. Najważniejsze jednak, że udało się wygrać i przerwać passą czterech meczów bez zwycięstwa.
Następny mecz czeka Sroki 2 listopada. Będzie to wyjazd do Sheffield United, które nie wygrało już od sześciu spotkań, a ostatnie trzy przegrało i w tabeli zajmuje 13 miejsce. Początek meczu o 20:45.
