29.09.2012, Madejski Stadium, Reading
6 kolejka rozgrywek
Reading 2-2(0-0) Newcastle
J Kebe 58 N Hunt 62 - D Ba 58, 83
5 | Strzały celne | 2 |
9 | Strzały niecelne | 4 |
2 | Strzały zablokowane | 3 |
6 | Rzuty rożne | 3 |
8 | Faule | 9 |
3 | Spalone | 1 |
0 | Żółte kartki | 3 |
0 | Czerwone kartki | 0 |
Widzów: 24097 | ||
Sędzia: Andre Marriner |
Alex McCarthy | Steve Harper | ||||
Nicky Shorey | Davide Santon | ||||
Adrian Mariappa | Michael Williamson | ||||
Kaspars Gorkss | James Perch | ||||
Shaun Cummings | Steven Taylor | 56' | |||
Jem Karacan | Hatem Ben Arfa | ||||
Mikele Leigertwood | Jonás Gutiérrez | ||||
Jobi McAnuff | Gael Bigirimana | 70' | |||
70' | Jimmy Kebe | Cheick Tiote | |||
78' | Pavel Pogrebnyak | Papiss Cisse | 70' | ||
86' | Noel Hunt | Demba Ba |
70' | Garath McCleary | James Tavernier | 56' | ||
78' | Jason Roberts | Shane Ferguson | 70' | ||
86' | Adam Le Fondre | Shola Ameobi | 70' | ||
Alex Pearce | Robert Elliot | ||||
Hal Robson-Kanu | Vurnon Anita | ||||
Danny Guthrie | Gabriel Obertan | ||||
Jake Taylor | Sammy Ameobi |
Komentarz meczowy:
Przy okazji meczu Newcastle z Manchesterem United napisałem, że Dan Gosling naoglądał się chyba za dużo polskiej ligi. Po dzisiejszym spotkaniu z Reading można wysnuć wniosek, że w ostatnich dniach organizował on dla całej drużyny codzienne seanse z T-Mobile Ekstraklasą w roli głównej.
Newcastle na Madejski Stadium zagrało chyba swój najgorszy mecz od powrotu do Premier League. Nie przypominam sobie, żeby nawet w sławetnych wtopach z Tottenhamem czy Fulham piłkarzom znad Tyne brakowało dosłownie… wszystkiego. Podanie, przyjęcie, dośrodkowanie, strzał – każdy z tych elementów wyglądał, jakby wykonywał je Szymon Drewniak, który woli raczej pokazywać dupę do kamery, niż piękne zagrania na boisku. Tym większym paradoksem jest, że Sroki nie wracają do domu z zerową zdobyczą!
Pierwsza połowa była absolutną katorgą dla wszystkich kibiców. Do poziomu spotkania bardziej pasowałoby malownicze pastwisko porośnięte mleczami, niż funkcjonalny stadion Królewskich. Gdyby po murawie Madejski Stadium biegali zawodnicy Szaluny Zębic i Tarantu Krzyżowic, nikt nie zauważyłby różnicy.
Dość powiedzieć, że w pierwszej odsłonie rozespani widzowie poderwali się z krzesełek tylko raz. W 30. minucie Jobi McAnuff posłał długą piłkę z głębi pola wprost na głowę Pawła Pogrebniaka, lecz strzał Rosjanina w kapitalnym stylu obronił Steve Harper! I to by było na tyle.
Początek drugiej połowy wyglądał tak jak akt pierwszy – tragicznie. Zawodnicy w przerwie zaaplikowali sobie dodatkową dawkę relanium. Obudził ich dopiero w 58. minucie Jimmy Kebe, który przy biernej postawie Jamesa Percha sieknął z linii pola karnego i wyprowadził gospodarzy na prowadzenie.
Radość Królewskich nie trwała jednak długo. Już 60 sekund później Cheik Tiote pięknym podaniem z głębi pola obsłużył Dembę Ba, który bez namysłu posłał bombę na bramkę Alexa McCarthy’ego i uciszył rozentuzjazmowaną publikę na Madejski Stadium.
Jednak już 4. minuty później sympatycy Srok znów musieli zamilknąć. McAnuff bez problemu przedarł się lewym skrzydłem i zacentrował w kierunku niewysokiego Noela Hunta, który perfekcyjną główką pokonał Harpera! Zastępujący kontuzjowanego Stevena Taylora James Perch okazał się za krótki dla mierzącego 173 cm napastnika Reading…
Na boisku zameldowali się Shane Ferguson oraz Shola Ameobi, lecz obraz gry nie uległ zmianie. Newcastle grało typową „Coca-Colę”: wrzućmy w pole karne i liczmy na cud. Taki wydarzył się w 83. minucie, kiedy piękne dośrodkowanie Fergusona trafiło do Demby Ba. Senegalczyk nie trafił piłki głową, ta odbiła się od jego ręki i wtoczyła do bramki Reading! Andre Marriner nieprzepisowego zagrania Ba nie widział lub nie chciał widzieć.
Podrażnieni gospodarze rzucili się do ataku i byli blisko sięgnięcia po pełną pulę. W 88. minucie Harper pokazał, że mimo podeszłego piłkarskiego wieku zachował fenomenalny refleks, broniąc sytuacyjne uderzenie Jasona Robertsa. Z kolei w doliczonym czasie gry najlepszy tego dnia na boisku McAnuff przymierzył z dystansu, lecz futbolówka po jego strzale zatrzymała się na słupku!
Jakim cudem Newcastle wyrwało choć punkt po tak tragicznej grze, wie chyba tylko Ten na Górze, który w 83. minucie na moment obdarzył Andre Marrinera niechcianą ślepotą. Demba Ba w podzięce powinien odbyć dodatkowy Ramadan, natomiast piłkarze Reading mogą czuć się "wydymani jak dziwka po gangbangu".