01.02.2014, St. James' Park, Newcastle
24 kolejka rozgrywek
Newcastle 0-3(0-2) Sunderland
F Borini (k 19) A Johnson (23) J Colback (80)
10 | Strzały celne | 5 |
18 | Strzały niecelne | 11 |
2 | Strzały zablokowane | 10 |
7 | Rzuty rożne | 3 |
18 | Faule | 13 |
2 | Spalone | 0 |
2 | Żółte kartki | 1 |
0 | Czerwone kartki | 0 |
Widzów: 52280 | ||
Sędzia: Phil Dowd |
Tim Krul | Vito Mannone | ||||
64' | Davide Santon | Phillip Bardsley | |||
Michael Williamson | Wes Brown | ||||
Mathieu Debuchy | John O'Shea | ||||
Steven Taylor | Marcos Alonso | ||||
Moussa Sissoko | Ki Sung-Yueng | ||||
74' | Vurnon Anita | Adam Johnson | 77' | ||
Hatem Ben Arfa | Jack Colback | ||||
Ismael Cheik Tioté | Liam Bridcutt | ||||
45' | Sammy Ameobi | Fabio Borini | 89' | ||
Shola Ameobi | Jozy Altidore |
64' | Paul Dummett | Sebastian Larsson | 77' | ||
74' | Sylvain Marveaux | Craig Gardner | 89' | ||
45' | Luuk de Jong | Oscar Ustari | |||
Robert Elliot | Santiago Vergini | ||||
Mapou Yanga-Mbiwa | Emanuele Giaccherini | ||||
Massadio Haidara | Nacho Scocco | ||||
Adam Armstrong | Connor Wickham |
Komentarz meczowy:
Sroki nie potrafiły wykorzystać atutu własnego boiska i podobnie jak przed rokiem, rozbite zostały zostały przez rywala zza miedzy 0:3.
Przez trzynaście lat St. James' Park pozostawało dla drużyny Sunderlandu twierdzą nie do zdobycia. Dopiero przed rokiem prowadzona przez Paulo di Canio ekipa upokorzyła Sroki w ich własnym mieście zwyciężając 3:0. Wydawało się, że pamiętający to spotkanie gracze Newcastle będą chcieli wziąć krwawy odwet za bolesną porażkę, przebieg meczu bynajmniej jednak na to nie wskazywał.
Nie dalej jak dwa dni temu Vurnon Anita zapewniał, że istnieje 'życie po Cabaye', a piłkarze Newcastle uczynią piękny dzień ze spotkania derbowego. Ten sam zawodnik w 19. minucie sfaulował w polu karnym Phila Bardsleya, za co arbiter bez wahania podyktował 'jedenastkę'. Do piłki podszedł Fabio Borini i mecz rozpoczął się jak ten przed rokiem.
Sroki jeszcze słaniały się na nogach po pierwszym ciosie przeciwnika, gdy na bramkę Krula uderzał Jack Colback. Taylor zmienił tor lotu piłki, mimo to Krul zdołał sparować uderzenia, ale futbolówka trafiła pod nogi Adama Johnsona, a ten nie zmarnował wybornej sytuacji.
Goście byli w siódmym niebie, podczas gdy ekipie Alana Pardew udzielała się nerwowość. Po stracie drugiej bramki sprzeczka wywiązała się między Krulem a Davide Santonem.
Piłkarze Newcastle wyglądali jak jeździec bez głowy w tym spotkaniu. The Mackems mieli więcej ambicji, ochoty do gry, woli zwycięstwa i oportunizmu niż gospodarze. Taktyka, którą nakreślił na ten pojedynek wybitny strateg Alan Pardew, sprowadzała się do długich piłek na Shole Ameobi, który zagrożenie pod bramką stwarza tylko podczas odprawy lotniczej.
Być może zlepek piłkarzy z lig zagranicznych nie jest w stanie pojąć rangi spotkania derbowego. Być może zawodnicy nie identyfikują się z klubem na tyle, by pojedynek z odwiecznym rywalem wyzwolił w nich dodatkowe pokłady sportowej złości i zaangażowania. Faktem jest, że mimo atutu własnego boiska i szesnastu punktów dzielących oba zespoły w ligowej tabeli, Sroki przystąpiły do tego meczu onieśmielone, jak pierwszoklasiści w pojedynku ze 'starszakami'.
Na deski Newcastle padło na dziesięć minut przed końcem walki. Ben Arfa stracił piłkę w środkowej strefie boiska, a Jack Colback strzałem w okienko pogrążył Sroki.