21.02.2015, City of Manchester Stadium, Manchester
26 kolejka rozgrywek
Man City 5-0(3-0) Newcastle
Aguero 2'-k, Nasri 12', Dzeko 21', Silva 51', 53'
9 | Strzały celne | 1 |
7 | Strzały niecelne | 7 |
1 | Strzały zablokowane | 4 |
7 | Rzuty rożne | 3 |
9 | Faule | 8 |
1 | Spalone | 2 |
3 | Żółte kartki | 2 |
0 | Czerwone kartki | 0 |
Widzów: 45602 | ||
Sędzia: Chis Foy |
Joe Hart | Tim Krul | ||||
Vincent Kompany | Fabricio Coloccini | ||||
Pablo Zabaleta | Michael Williamson | ||||
Aleksandar Kolarov | Massadio Haidara | ||||
Eliaquim Mangala | Daryl Janmaat | 71' | |||
70' | Samir Nasri | Moussa Sissoko | |||
59' | David Silva | Vurnon Anita | 45' | ||
Fernandinho | Yoan Gouffran | 86' | |||
Yaya Touré | Jack Colback | ||||
Edin Dzeko | Ayoze Pérez | ||||
60' | Sergio Agüero | Papiss Demba Cisse |
70' | Frank Lampard | Ryan Taylor | 71' | ||
59' | Jesús Navas | Mehdi Abeid | 45' | ||
60' | Wilfried Bony | Gabriel Obertan | 86' | ||
Wilfredo Caballero | Freddie Woodman | ||||
Gaël Clichy | Sammy Ameobi | ||||
Martín Demichelis | Emmanuel Riviere | ||||
Fernando | Adam Armstrong |
Komentarz meczowy:
Koszmarny wieczór przeżyli dziś w Manchesterze kibice i piłkarze Newcastle. Sroki nie potrafiły stawić żadnego oporu podopiecznym Manuela Pellegrini i ostatecznie doznały najwyższej porażki od kwietnia 2013 roku, kiedy podopieczni Alana Pardew polegli w Liverpoolu 0:6.
Mecz fatalnie rozpoczął się dla piłkarzy Johna Carvera. Nie minęło pół minuty gry, a Anita źle przyjął piłkę w polu karnym, przez co ta padła łupem Edina Dzeko. Holender starał się jeszcze ratować sytuację i w efekcie faulował przeciwnika, na co sędzia spotkania bez wahania wskazał na wapno.
Do ustawionej na jedenastym metrze futbolówki podszedł Sergio Aguero i strzałem w prawy róg bramki wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie. Krul nawet nie drgnął.
Newcastle miało szanse na wyrównanie już kilka minut później. Janmaat uderzył z dystansu, przymierzył jednak minimalnie niecelnie.
Co po chwili po drugiej stronie boiska zrobili z defensywą Newcastle Dzeko do spółki z Nasrim nie jednego mniej odpornego psychicznie piłkarza skłonić mogłoby do rozważenia zmiany zawodu. Obrońcy Srok wyglądali na zagubionych we własnym polu karnym jak ochotnicza orkiestra dęta z Małego Gacna na lotnisku Londyn Heathrow, gdy Nasri po podaniu Dzeko silnym strzałem pod poprzeczkę podwajał prowadzenie Obywateli.
Nim goście otrząsnęli się po kolejnej stracie bramki, The Citizens ukłuli ponownie. David Silva popisał się fantastycznym dalekim podaniem do wychodzącego przed linię obrony Dzeko. Coloccini nie sięgnął piłki głową, reprezentant Bośni przyjął ją na klatkę i natychmiast uderzył na bramkę trzeci raz w tym meczu zmuszając Krula do kapitulacji.
Natychmiast po zmianie stron ładną akcję przeprowadzili piłkarze Newcastle. Sissoko posłał wysokie dośrodkowanie do Cisse. Czarnoskóry napastnik uderzył na bramkę bez przyjęcia, Hart jednak był na posterunku.
Piłkarzom Johna Carvera wydawało się chyba, że ukontentowani wysokim prowadzeniem gospodarze oddadzą im w drugiej połowie inicjatywę, dali się bowiem wciągnąć na połową przeciwnika, by nadziać się na zabójczą kontrę czterech na czterech, którą golem zakończył David Silva.
Nim kibice w błękitnych koszulkach skończyli świętować czwartą bramkę ich drużyny, Silva trafił do siatki po raz kolejny. Obywatele znów wdeptali w błoto defensywę Newcastle, Aguero zgrał piłkę klatką do Silvy, a były zawodnik Valencii strzałem w długi nie dał Krulowi najmniejszych szans na skuteczną interwencję.
Na kwadrans przed końcem regulaminowego czasu gry oko w oko z Krulem stanął Wilfried Bony, jednak golkiper Newcastle wyszedł obronną ręką z tego pojedynku
Patrząc na to spotkanie trudno było uwierzyć, że na Etihad Stadium spotkały się dziś dwie drużyny występujące w tej samej klasie rozgrywkowej. Newcastle odebrało srogą lekcję futbolu, a porażka 0:5 jest wynikiem całkowicie zasłużonym.