05.03.2016, St. James' Park, Newcastle
29 kolejka rozgrywek
Newcastle 1-3(0-1) Bournemouth
Perez 80' - Taylor 28' sam., King 70', Daniels 90'
3 | Strzały celne | 5 |
11 | Strzały niecelne | 11 |
3 | Strzały zablokowane | 2 |
5 | Rzuty rożne | 4 |
14 | Faule | 8 |
1 | Spalone | 1 |
1 | Żółte kartki | 3 |
0 | Czerwone kartki | 0 |
Widzów: 52107 | ||
Sędzia: Paul Tiereny |
Robert Elliot | Artur Boruc | ||||
31' | Paul Dummett | Simon Francis | |||
Jamaal Lascelles | Steve Cook | ||||
Daryl Janmaat | Charlie Daniels | ||||
Steven Taylor | Adam Smith | ||||
Jack Colback | Dan Gosling | ||||
Georginio Wijnaldum | Andrew Surman | ||||
69' | Moussa Sissoko | Max Gradel | 61' | ||
Jonjo Shelvey | Matt Ritchie | 90' | |||
Ayoze Pérez | Joshua King | ||||
45' | Emmanuel Riviere | Benik Afobe | 69' |
31' | Vurnon Anita | Marc Pugh | 61' | ||
69' | Rolando Aarons | Sylvain Distin | 90' | ||
45' | Aleksandar Mitrovic | Lewis Grabban | 69' | ||
Karl Darlow | Adam Federici | ||||
Yoan Gouffran | Tommy Elphick | ||||
Henri Saivet | Eunan O'Kane | ||||
Seydou Doumbia | Glenn Murray |
Komentarz meczowy:
Ogromny krok w stronę Championship wykonało dziś Newcastle. Sroki przegrały na własnym boisku z beniaminkiem z Bournemouth 1:3.
Wobec fatalnej postawy w meczach wyjazdowych Sroki utrzymanie zapewnić miały sobie w spotkaniach przed własną publicznością. Dziś się to nie udało, choć na St. James' Park przyjechał beniaminek Premier League.
Co gorsza, choć Steve McClaren robi dobrą minę do złej gry, szkoleniowiec Newcastle wyraźnie nie ma pomysłu na poprawę wyników drużyny, a zbawienia szuka całkowicie po omacku. Dziś w ataku Srok zobaczyliśmy Manu Riviere - piłkarza, który na boisku spędził w obecnym sezonie 18 minut, a od przybycie na St. James' Park w 2014 roku tylko raz zdołał pokonać bramkarza przeciwnika.
McClaren wycofać musiał się jak niepyszny ze swego eksperymentu w przerwie spotkania, wracając do ustawienia z Mitrovicem na szpicy. Pytanie, co z wypożyczonym z Romy Seydou Doumbią? To szkoleniowiec drużyny widzi jak zawodnik prezentuje się na treningach, jednak iworyjski napastnik pokazał w ciągu dziesięciu minut spotkania ze Stoke, że wie jak się strzela, czego o jego rywalach do miejsca w pierwszym składzie powiedzieć nie można.
Zaangażowania i woli walki Srokom w tym spotkaniu odmówić nie można. Trzeba im niestety odmówić umiejętności. Piłkarze McClarena w żaden sposób nie potrafili sforsować gęstych zasieków na połowie przeciwnika, a taktyka przerzucenia pola minowego długą piłką przyniosła efekt raz - gdy Newcastle przegrywało już dwiema bramkami.
Gospodarze byli niezdarni, nerwowi i chaotyczni. Mieli swoje szanse, ale pierwszy celny strzał na bramkę Artura Boruca oddali w 64. minucie.
Do niemocy w ofensywie Sroki dodały dziś rozluźnienie szyków w obronie. Można było mówić o pechu, gdy piłkę do własnej bramki skierował Steven Taylor, gdy jednak Josh King ucinał wszelkie emocje, defensywa Newcastle drzemała.
Pytanie, co dalej? Steve McClaren przypomina, że do końca sezonu zostało jeszcze dziesięć spotkań, ale tak odliczać można do momentu, gdy Sroki nie będą miały choćby matematycznych szans na utrzymanie w Premier League. Zmiana chirurga w samych środku operacji na otwartym sercu niesie ryzyko, ale pod skalpelem obecnego szanse pacjenta na przeżycie maleją z każdą chwilą.