Nastepny mecz

Rywal Newcastle Crystal Palace FC

Newcastle United

-:-
 
24.04.2024
Selhurst Park, Londyn

Ostatni mecz

Rywal NUFC

Newcastle United

Tottenham Hotspur 4-0
 
13.04.2024
St. James' Park, Newcastle

Tabela Championship

LpDrużynaMeczePunkty
1.Arsenal FC 3171
2.Liverpool FC 3171
3.Manchester City 3170
4.Aston Villa 3260
5.Tottenham Hotspur 3260
6.Newcastle United 3250

NUFC.PL zmienia się dzięki Wam!
Zapraszamy do korzystania z nowego systemu komentarzy, o wiele więcej zmian jest coraz bliżej.

NUFC - dolacz do nas

NUFC.PL tworzą kibice dla kibiców. Przyłącz się do nas i pomóż sprawiać, że strona staje się dla Was lepsza!
Kontakt przez dział Współpraca lub wiadomość na Facebooku.

Newcastle United Aktualności

Niemoc przełamana. Newcastle 1:0 Leicester

2014-10-18 21:40:07 Dodał: ?!MiSzA!?Komentarze:

Serwis Newcastle United - NUFC PLOsiem kolejek musieli czekać fani Newcastle na pierwsze zwycięstwo swojej drużyny w obecnym sezonie Premier League. Po topornym, pełnym niedokładności pojedynku Sroki zostawiły w pokonanym polu Leicester City.

Pojedynek z Lisami planowo rozpocząć się miał o 16:00, jednak ze względu na zastrzeżenia odnośnie mocowania nowego telebimu na trybunie pierwszy gwizdek zabrzmiał z godzinnym opóźnieniem.

Sroki od początku z animuszem ruszyły na przeciwnika, jasno dając do zrozumienia, że w tym spotkaniu interesuje ich wyłącznie zwycięstwo. Ich wysiłki powinny być nagrodzone już 8. minucie, kiedy Sissoko otrzymał ładne podanie od Obertana na lewym skrzydle, dośrodkował na jedenasty metr, gdzie czekał Coloccini, jednak kapitan Newcastle w wybornej sytuacji fatalnie przestrzelił.

Chwilę później przed szansą stanął Paul Dummett. Walijczyk przejął piłkę w pobliżu pola karnego Leicester i natychmiast spróbował szczęścia strzałem z dystansu, ale uderzył prosto w bramkarza.

I na tym w zasadzie zapał Newcastle się skończył, a spotkanie stało się bardziej wyrównane. Podopieczni Nigela Pearsona dwukrotnie mogli skarcić niechlujność Srok. Najpierw Leonardo Ulloa przejął za słabe podanie do Colocciniego, naciskany przez Jacka Colbacka podał do zupełnie nie obstawionego w polu karnym Matty`ego Jamesa, ale ten uderzył lekko i prosto w bramkarza.

Po chwili Marc Allbrighton próbował dośrodkowywać piłkę, o mały włos nie zdobywając murowanego faworyta do bramki kolejki. Futbolówka przeleciała nad wychodzącym do spodziewanej centry Krulem, ale zatrzymała się na słupku.

Po zmianie stron z boiska wiało nudą i nieporadnością. Obie drużyny miały problemy ze stworzeniem sobie klarownych sytuacji, mnożył się chaos i niecelne podania. Przez chwilę można było pomyśleć, że oglądamy Piata Gliwice w pojedynku z Podbeskidziem Bielsko Biała, a nie spotkanie ligi przez wielu uważanej za najlepszą na świecie.

Doskonale poziom gry obrazuje sytuacja Papissa Cisse z 54. minuty. Senegalczyk doskonale przewidział niedorzeczne podanie Paula Konchesky`ego do własnego bramkarza, przejął piłkę, minął golkipera gości i z wciąż przyzwoitego kąta uderzył w boczną siatkę. Od napastnika rzekomo będącego w formie, z pewnością należałoby oczekiwać więcej.

Chwilowym błyskiem na obrazie nędzy i rozpaczy było zagranie Gabriela Obertana. Przypadkowo odbita od przeciwnika piłka trafiła do Papissa Cisse, który zgrał futbolówkę na lewe skrzydło do byłego zawodnika Manchesteru United. Gdy wydawało się, że Francuz będzie znów holował bezmyślnie piłkę, ten ściął do środka boiska i mimo czterech obrońców gości starających się stanąć na linii strzału, uderzeniem w róg bramki zdołał pokonać Kaspera Schmeichela. 50 000 fanów Newcastle było świadkami, jak Sroki po raz drugi w tym sezonie wychodzą na prowadzenie.

Na cztery minuty przed końcem regulaminowego czasu gry Papiss Cisse powinien podwyższyć wynik. Ayoze Perez wdał się w drybling na skrzydle i gdy wydawało się, że z akcji nic nie będzie, Hiszpan zdołał niespodziewanie posłać dośrodkowanie prosto na głowę czarnoskórego napastnika. Cisse próbował umieścić piłkę w bramce, odbijając ją uprzednio od ziemi, ale jego zamiar się nie powiódł.

Newcastle odniosło pierwsze zwycięstwo w tym sezonie, nie jest to jednak okazją do świętowania. Jeżeli bowiem styl Srok się nie zmieni, może być to nasze jedyne zwycięstwo przez długi czas. Podopiecznym Alana Pardew brakuje kreatywności, polotu, pomysłu na rozegranie piłki, odrobiny kreatywności. Brakuje indywidualności, gracza, który weźmie na siebie ciężar gry i pociągnie za sobą drużynę. Póki co Newcastle głupio traci bramki i równie głupio je zdobywa. Punkty gromadzone przez Newcastle rodzą się z zupełnego chaosu. I to jedno zwycięstwo, ta jedna składnie zdobyta bramka tego nie zmienią.

Newcastle United : Leicester City 1:0

Bramka:
Obertan 71'

Żółte kartki: Moore, Ulloa

Sędzia: Martin Atkinson

Newcastle United: Tim Krul; Daryl Janmaat, Steven Taylor, Fabricio Coloccini (k), Paul Dummett (Massadio Haidara 72); Vurnon Anita (Ayoze Perez 59), Jack Colback; Moussa Sissoko,Gabriel Obertan, Yoan Gouffran (Remy Cabella 90); Papiss Cisse.

Ławka rezerwowych: Rob Elliot, Mehdi Abeid, Adam Armstrong, Facundo Ferreyra.

Leicester City: Kasper Schmeichel; Ritchie De Laet, Wes Morgan (k), Liam Moore, Paul Konchesky; Marc Albrighton (Jamie Vardy 56), Esteban Cambiasso (Anthony Knockaert 79), Matty James, Danny Drinkwater, Jeffrey Schlupp (David Nugent 56); Leonardo Ulloa.

Ławka rezerwowych: Ben Hamer, Dean Hammond, Andy King, Marcin Wasilewski.

 

Komentarze:

Komentarze:

 
2014-10-18 22:56:24

Dżiiiiii-zas jak to mówią. To dziś było wymęczone, to przypominało te mecze z tego roku jeszcze, chociaż z poprzedniego sezonu. Dobrze, że Alan był spokojny i jak tam któryś z Leicester wypadł za linię po piłkę to mu piątala przybił, a nie od razu z dyńki, jak to kiedyś bywało w przypływach euforii...

 
 
 
2014-10-19 00:52:02

niewielki bląd wam się wkradł. Strzelcem bramki był Obertan

 
 
 
?!MiSzA!? ?!MiSzA!? 2014-10-19 01:49:50

:) Dzięki, przyzwyczajenie

 
 
 
2014-10-19 10:31:27

Zastanawia mnie jak to jest możliwe, że zdecydowana większość zawodników którzy w tym sezonie mieli stanowić o sile zespołu zawodzi. Najlepszy na boisku jest Obertan, a we wcześniej Cisse i Ameba czyli ludzie których już dawno wszyscy skreślili. Wczoraj solidnie zagrał też Taylor, mam nadzieje, że Willo zasiądzie na długo na ławce i towarzyszyć mu będzie Gouffran, który razem z Colbackiem i Anitą przez swoja strachliwość nic nie wnosi obecnie do zespołu. Nie wyobrażam sobie, że po powrocie po kontuzji Sammiego i Aaronsa Gouffran dalej będzie w pierwszym składzie. Teraz potrzebujemy zawodników bez kompleksów, dlatego dziwi mnie czemu Armstrong nawet nie wchodzi z ławki skoro w Pucharze Ligi prezentował się tak dobrze.

 
 
 
2014-10-19 12:22:00

Pudlo cisse bedzie pudlem sezonu. Jak on tego mogl nie strzelic?:D

 
 
 
2014-10-19 15:48:00

Fan Michaela ty byku ty mordo :* jak ja cie dawno nie widzialem tutaj, z kilka lat na pewno. Co tam u Ciebie? co porabiales przez ten czas?

Dla nie wtajemniczonych Fan Michaela był najbardziej zagorzałem kibicem Owena u nas i bronił go w kazdej sytuacji

 
 
 
2014-10-19 22:01:57

miło że niektórzy , mimo swej małej aktywności , zaglądają tutaj od czasu do czasu ;p pozdrawiam hey !!!

 
 
 
2014-10-19 22:51:55

Ja jestem na stronie praktycznie codziennie ale ostatnio faktycznie mniej sie wypowiadam bo nie chce sie dodatkowo nakręcac. Ale to ze nie widziales mnie kilka lat to delikatna przesada... musisz dokladniej czytac komentarze :D

A co do Owena to moze nie w kazdej, ale w wiekszosci na pewno i nie bylem najbardziej zagorzalym kibicem Owena na tej stronie ;)

 
 
 
2014-10-19 23:06:51

Panowie, Fan Michaela był nawet aktywny w sezonie spadkowym. :)))
więc to nie taki sezonowiec.

 
 
 
2014-10-19 23:16:19

nikt nie mowi ze nie byl:P po prostu dawno chłopa nie widzialem i zawsze bedzie mi sie kojarzyl z "tamtymi czasami"

 
 
 
2014-10-20 11:29:54

Fan Michaela co sie stało ze stroną Owena? wiem ze byles tam aktywny a ciekaw jestem co sie z nia stalo

 
 
 
2014-10-20 16:48:48

Trzeba byloby zapytac o to admina, ale zdaje sie, ze strona przestala byc odwiedzana, wiec nie bylo sensu tlumaczyc materialow dla zaledwie garstki osob.

 
 
 
2014-10-20 23:06:26

Przydałby się jakiś trener z wizją

 
 
 
2014-10-21 08:40:15

Sem,jaka filozoficzna sentencja :) zaiste tak

 
 
 
2014-10-21 10:55:21

Moyes czeka na posadę, ale... Ehh... :/

 
 
 
2014-10-21 14:40:58

Ach, aż się przypominają czasy tych ślepych fanbojów którzy na siłę chcieli bronić Owena. :D Po spadku to z grupy fanów jego fanów został z nami tylko chyba Fan i jeszcze admin tamtej strony, który tutaj wrzucał newsy.

 
 
 
2014-10-21 14:52:24

"Z grupy fanów jego fanów" Kurwa...

 
 
 
2014-10-21 16:33:05

Naza masz coś czego nie ma pierdziu
SAMOKRYTYKA ;)

 
 
 
2014-10-21 16:51:05

Ja tez bylem fanem Owena i zostalem :)

 
 
 
2014-10-21 21:07:34

Mbiwa nabiera dowiadczenia w lidze mistrzow,nosz kurwa jaki ten siwy jest jebniety

 
 
 
2014-10-21 21:18:18

i to niezle zdobywa ale zjebal tylko 1 bramke poki co:)

 
 
 
2014-10-21 21:32:07

Ale wciry dostaja :)

 
 
 
2014-10-21 22:27:23

Cala Roma dzis slaba ale gra Mbiwy utwierdza mnie w przekonaniu ze jest za slaby na Anglie

 
 
 
2014-10-22 09:37:38

No mozna powiedziec ze MYM musial pojechac do Rzymu zeby zabrac taki bagaz doswiadczen :D.

 
 

Wróć do newsów