Nastepny mecz

Rywal Newcastle

Newcastle United

Sheffield United -:-
 
27.04.2024
St. James' Park, Newcastle

Ostatni mecz

Rywal NUFC Crystal Palace FC

Newcastle United

2-0
 
24.04.2024
Selhurst Park, Londyn

Tabela Championship

LpDrużynaMeczePunkty
1.Arsenal FC 3171
2.Liverpool FC 3171
3.Manchester City 3170
4.Aston Villa 3260
5.Tottenham Hotspur 3260
6.Newcastle United 3250

NUFC.PL zmienia się dzięki Wam!
Zapraszamy do korzystania z nowego systemu komentarzy, o wiele więcej zmian jest coraz bliżej.

NUFC - dolacz do nas

NUFC.PL tworzą kibice dla kibiców. Przyłącz się do nas i pomóż sprawiać, że strona staje się dla Was lepsza!
Kontakt przez dział Współpraca lub wiadomość na Facebooku.

Newcastle United Terminarz Newcastle - Aston Villa

03.12.2005, St. James' Park, Newcastle
15 kolejka rozgrywek

Newcastle United Aston Villa

Newcastle 1-1(1-0) Aston Villa
Shearer 32'-k, McCann 75'

3 Strzały celne 2
5 Strzały niecelne 2
0 Strzały zablokowane 3
6 Rzuty rożne 2
19 Faule 17
4 Spalone 1
1 Żółte kartki 2
0 Czerwone kartki 0
Widzów: 52267
Sędzia: Alan Wiley

  Shay Given Thomas Sorensen 
  Peter Ramage Aaron Hughes 
  Jean-Alain Boumsong Olof Mellberg 
  Titus Bramble  Liam Ridgewell 
  Robbie Elliott Żółta kartka Wilfred Bouma 
87' Out Nolberto Solano Gareth Barry   
  Amdy Faye Żółta kartka Lee Hendrie 
  Scott Parker  Żółta kartka Gavin McCann 
81' Out Michael Chopra Steven Davis  61' Out
  Shola Ameobi Juan Angel62' Out
  Alan Shearer Milan Baros

87' In Lee Bowyer Eirik Bakke 61' In
81' In Albert Luque Luke Moore62' In
  Steven Harper Stuart Taylor 
  Lee Clark Jlloyd Samuel  
  Martin Brittain Ulises de la Cruz  

Komentarz meczowy:
Newcastle United zremisowało na St. James' Park z Aston Villą Birmingham 1:1, w spotkaniu 15. kolejki angielskiej Premiership. Biorąc pod uwagę fakt, że "Sroki" rozegrały spotkanie przed własną publicznością (wierni "Geordies" stawili się w liczbie 52,267, co stanowi stadionowy komplet), a przeciwnikiem był gorzej notowany zespół, remis należy uznać za wynik wyjątkowo rozczarowujący.
W wyjściowym składzie NUFC znów zabrakło kontuzjowanych - Michaela Owena, Emre Belozoglu, Kierona Dyera i Charlesa N'Zogbii. Tureckiego pomocnika zastąpił Amdy Faye, a w ataku, u boku Alana Shearera, Owena zastąpił jego imiennik - Michael Chopra. W podstawowej jedenastce znalazło się również miejsce dla Sholi Ameobiego, co oznacza, że Graeme Souness desygnował do gry od początku trzech nominalnych napastników.

Obie ekipy rozpoczęły mecz dość ospale, choć w pierwszych minutach solidniej prezentowali się gospodarze. W 5 minucie Nolberto Solano próbował długim crossem uruchomić Michaela Choprę, jednak golkiper Astob Villi, Thomas Soerensen, wybiegł z bramki i skutecznie przeciął to podanie. Minutę później, z drugiej strony boiska, podobnym dośrodkowaniem popisał się Lee Hendrie, ale futbolówka dbiła się od Robbiego Eliotta i zmieniła tor lotu, co znacznie ułatwiło interwencję Shay'owi Givenowi.
W 10 minucie goście wywalczyli rzut wolny na 30 metrze. Gavin McCann zdecydował się na uderzenie, ale piłka odbiła się od Titusa Bramble'a i wyszła na rzut rożny.
W 15 minucie gry Amdy Faye został powstrzymany w polu karnym "The Villans" i w rezultacie Newcastle wywalczyło korner. Na przestrzeni dwóch minut "Sroki" egzekwowały jeszcze dwa kolejne rzuty rożne, jednak żaden z nich nie zagroził poważniej Soerensenowi.
W 22 minucie Alan Shearer świetnie uruchomił Choprę, ten dopadł do piłki, ale tuż przed "szesnastką" został powalony przez Ridgewella. Piłkę z rzutu wolnego uderzał Solano, ale ta trafiła w głowę Garetha Barry'ego i opuściła boisko - kolejny rzut rożny. Peruwiańczyk dośrodkował spod chorągiewki, ale Soerensen znów stanął na wysokości zadania i popisał się kolejną udaną interwencją na przedpolu.
W 26 minucie fani NUFC mieli kolejne powody do ożywienia. Składna akcja ich ulubieńców szybko przeniosła ciężar gry na połowę gości z Birmingham. Piłka trafiła do wyjątkowo aktywnego tego dnia Shearera, a kapitan "Srok" precyzyjnie dograł do Sholi Ameobiego. Czarnoskóry napastnik najpierw minął Aarona Hughesa, potem uniknął wślizgu McCanna, by na koniec oddać minimalnie niecelny strzał ze skraju pola karnego.
W 30 minucie Nolberto Solano egzekwował rzut wolny, uderzona przez niego piłka została zablokowana, ale trafiła wprost pod nogi Scotta Parkera. Pomocnik NUFC zdecydował się na strzał z woleja, jednak futbolówka nie znalazła drogi do bramki - Liam Ridgewell zablokował ją... ręką. Sędzia główny, pan Alan Wiley, podyktował rzut karny dla "Srok", a Alan Shearer zamienił go na gola, otwierając tym samym wynik w 32 minucie spotkania - 1:0 dla NUFC!
Goście próbowali odpowiedzieć natychmiastowym wyrównaniem - szybka akcja Juana Pablo Angela została zatrzymana faulem Elliotta na 20 metrze. Z dogodnej pozycji uderzył Lee Hendrie i choć jego strzał ominął mur obrońców Newcastle, to minął również bramkę Givena.
Piłkarze Aston Villi zaczęli wyraźnie przeważać. Gol Shearera wpłynął na nich mobilizująco i w 37 minucie znów zagrozili bramce NUFC - tym razem z rzut wolnego, po faulu Solano na Davisie, dogrywał Olof Mellberg, ale Peter Ramage poradził sobie z tym dograniem i zażegnał niebezpieczeństwo.
Chwilę później groźną akcję lewym skrzydłem przeprowadził Barry - z dziecinną łatwością ograł Ramage'a i dograł do Angela, który oddał piłkę Hendriemu. Na szczęście strzał tego ostatniego został zablokowany znakomitym wślizgiem Robbiego Elliotta.
W 41 minucie Faye wywalczył piłkę w środku pola, podał na prawą stronę do Shearera, a doświadczony napastnik NUFC dośrodkował w pole karne. Dogrywana przez "SuperAla" futbolówka sprawiła sporo problemów obrońcom Davida O'Leary'ego, ale niestety zaskoczyła również Choprę, który nie zdołał do niej dojść.
W 45 minucie Shearer wymienił kilka dokładnych podań z Solano i to pozwoliło mu wyjść za linię defensywną gości. Kapitan "Srok" ruszył w kierunku bramki Soerensena, by po chwili wycofać piłkę na 16 metr. Niestety ani Ameobi, ani Chopra, nie zrozumieli intencji starszego kolegi.
Jeszcze w doliczonym czasie gry Hendrie przedarł się w pole karne gospodarzy i tam został powstrzymany przez Bramble'a. Goście domagali się rzutu karnego, jednak sędzia główny, pan Alan Wiley, zinterpretował całe zajście jako próbę wymuszenia "jedenstaki" i zamiast wskazać na "wapno" ukarał Hendriego żółtą kartką i po chwili zakończył pierwszą odsłonę meczu.

Po wznowieniu pierwszy groźny atak przeprowadzili podopieczni Graeme'a Sounessa. Szkoda tylko, że strzał Ameobiego z dystansu okazał się niecelny.
W 53 minucie Shearer był bliski podwyższenia wyniku - "SuperAl" znakomicie wymanewrował Ridgewella i potężnie uderzył z odległości około 20 metrów. Niestety piłka trafiła jedynie w poprzeczkę bramki Aston Villi.
Minutę później Shearer przyjął podanie od Solano i próbował uruchomić głębokim crossem Choprę, jednak ten został uprzedzony przez Mellberga.
Po upływie godziny Shearer świetnie przedłużył głową długie podanie Elliotta, piłka trafiła do Chopry, ale młody napastnik znów nie znalazł sposobu na pokonanie Mellberga i szwedzki defensor po raz kolejny zaliczył udaną interwencję.
W 63 minucie zawrzało pod polem karnym "Srok", ale na szczęście strzał Hendriego zza "szesnastki" okazał się niecelny.
Dwie minuty później goście byli bliscy wyrównania. Erik Bakke wywalczył rzut rożny. Z narożnika boiska piłkę dogrywał Barry i zrobił to na tyle dokładnie, że trafiła ona wprost pod nogi Gavina McCanna. Dobrze, że w bramce Newcastle stał Shay Given, bo tylko dzięki jego fantastycznej interwencji rywale nie umieścili piłki w siatce NUFC.
W 68 minucie Jean Alain Boumsong oddał minimalnie niecelny strzał głową po kornerze Solano. Niedługo potem Alan Shearer wywalczył kolejny rzut rożny dla swojej drużyny. Spod chorągiewki znów dogrywał Solano i znów akcja zakończyła się fiaskiem - strzał Chopry został zablokowany przez obrońców.
W 72 minucie Shearer zdołał dojść do dośrodkowania Elliotta, ale jego "główka" okazała się niecelna i Soerensen odprowadził futbolówkę wzrokiem obok słupka.
Niestety niewykorzystane sytuacje tradycyjnie się mszczą i ta stara piłkarska maksyma znalazła odzwierciedlenie i w tej konfrontacji. Na kwadrans przed zakończeniem meczu Gareth Barry uruchomił Lee Hendriego, ten dograł z lewej strony w pole karne, a w "szesnastce" najlepiej ustawiony był Gavin McCann, który skutecznie wykończył akcję kolegów - 1:1.
Minutę po stracie gola "Sroki" prawie odzyskały prowadzenie. Faye oddał potężny, piękny strzał z woleja zza pola karnego, ale Soerensen w niewiarygodny sposób zdołał to uderzenie wybronić.
W 81 minucie Souness dokonał pierwszej zmiany, wprowadzając za Michaela Choprę Albeta Luque. Kolejną roszadę Szkot przeprowadził sześć minut później, wymieniając Nolberto Solano na Lee Bowyera.
Obie zmiany nie wprowadziły niczego, co mogłoby poprawić nastroje wśród "Geordies". Mało tego, gospodarze o mały włos nie sprezentowali trzech punktów gościom z Birmingham. W 88 minucie Titus Bramble sfaulował we własnym polu karnym Milana Barosa i arbiter po raz drugi w tym meczu wskazał na "wapno". Do piłki podszedł Barry, jednak zamiast zdobyć decydującą bramkę, posłał piłkę wysoko ponad poprzeczką bramki Shay'a Givena!
Niedługo później pan Wiley zagwizdał po raz ostatni.

"Srokom" nie udało się przerwać passy trzech spotkań z rzędu bez zwycięstwa. Podopieczni Sounessa po raz kolejny dali popis zatrważającej nieskuteczności. Na wyróżnienie zasłuzył Alan Shearer, który w tym meczu dwoił się i troił - zdobył jedynego gola dla NUFC, kilkakrotnie próbował zaskoczyć Soerensena, rozgrywał piłki, dośrodkowywał, starał się jak mógł. Pozytywne wrażenie pozostawił również Amdy Faye, który całkiem nieźle radził sobie w środku pola. Niestety to wszystko za mało, by myśleć o zwycięstwie nad Aston Villą. Wynik na pewno rozczarowuje, choć przecież mogło być jeszcze gorzej.

[ Wróć ]