Nastepny mecz

Rywal Newcastle

Newcastle United

Sheffield United -:-
 
27.04.2024
St. James' Park, Newcastle

Ostatni mecz

Rywal NUFC Crystal Palace FC

Newcastle United

2-0
 
24.04.2024
Selhurst Park, Londyn

Tabela Championship

LpDrużynaMeczePunkty
1.Arsenal FC 3171
2.Liverpool FC 3171
3.Manchester City 3170
4.Aston Villa 3260
5.Tottenham Hotspur 3260
6.Newcastle United 3250

NUFC.PL zmienia się dzięki Wam!
Zapraszamy do korzystania z nowego systemu komentarzy, o wiele więcej zmian jest coraz bliżej.

NUFC - dolacz do nas

NUFC.PL tworzą kibice dla kibiców. Przyłącz się do nas i pomóż sprawiać, że strona staje się dla Was lepsza!
Kontakt przez dział Współpraca lub wiadomość na Facebooku.

Newcastle United Terminarz Newcastle - Tottenham

19.04.2015, St. James' Park, Newcastle
33 kolejka rozgrywek

Newcastle United Tottenham Hotspur

Newcastle 1-3(0-1) Tottenham
Colback 46 - Chadli 30', Eriksen 52', Kane 90'

6 Strzały celne 6
5 Strzały niecelne 8
5 Strzały zablokowane 4
4 Rzuty rożne 3
11 Faule 13
1 Spalone 5
2 Żółte kartki 3
0 Czerwone kartki 0
Widzów: 47427
Sędzia: Kevin Friend

  Tim Krul Michel Vorm 
  Fabricio Coloccini Danny Rose82' Out
  Michael Williamson Żółta kartka Jan Vertonghen 
  Daryl Janmaat  Eric Dier 
75' Out Vurnon Anita Federico Fazio 
  Ryan Taylor Żółta kartka Paulinho   88' Out
  Jack Colback Żółta kartka Żółta kartka Erik Lamela 
45' Out Mehdi Abeid  Nacer Chadli 78' Out
45' Out Yoan Gouffran Christian Eriksen   
  Rémy Cabella Żółta kartka Nabil Bentaleb
  Ayoze Pérez Harry Kane

75' In Adam Armstrong Ben Davies 82' In
45' In Gabriel Obertan Ryan Mason88' In
45' In Sammy Ameobi Mousa Dembélé78' In
  Freddie Woodman Brad Friedel  
  Jamie Sterry DeAndre Yedlin  
  Olivier Kemen Roberto Soldado  
  Emmanuel Riviere Andros Townsend  

Komentarz meczowy:
Sroki gładko przegrały dziś szósty kolejny mecz w Premier League wyrównując tym samym niechlubny rekord z poprzedniego sezonu.

Fani nawoływali przed spotkaniem, by w ramach protestu zbojkotować dzisiejszy mecz. Na trybunach w efekcie zasiadło 47 427 widzów, co jest najniższą frekwencją w obecnym sezonie, ale nie wynikiem dramatycznym. Lutowy pojedynek ze Stoke City przyciągnął na St. James' Park raptem 200 osób więcej.

Piłkarze z całą pewnością nie nagrodzili kibiców, którzy woleli wspierać drużynę z trybun, zamiast przyłączyć się do protestu. Tylko w otwierających minutach Sroki były równorzędnym przeciwnikiem dla gości z Londynu. Znów aktywny był Perez, Hiszpan jednak aktywny jest zawsze, acz skuteczny ostatni raz był, gdy klubowym korytarzem przechadzał się jeszcze Alan Pardew.

Jeśli John Carver ma choć ciut oleju w głowie, po tym spotkaniu przestanie powtarzać, że chciałby na stałe objąć posadę pierwszego trenera Newcastle. Pod okiem Anglika żaden aspekt gry zespołu nie uległ poprawie. Defensywa nadal jest elektryczna i niepewna jak wygrana w Toto Lotka. Dziś środek obrony bezczynnie przyglądał się jak przed polem karnym hasa Chadli, aż pomocnik znudził się najwyraźniej bieganiem i huknął z dystansu, pokonując źle ustawionego Krula.

Krul nie popisał się również po przerwie. Dośrodkowania Eriksena z rzutu wolnego nie zdołał zamknąć żaden z piłkarzy gości, a bezczynność obrony Newcastle można by nawet nazwać sprytną taktyką, bowiem kontakt z piłką któregokolwiek z piłkarzy Tottenhamu zakończyłby się uniesieniem chorągiewki przez arbitra liniowego, nikt jednak nie przywidział, że Krul przepuści dośrodkowanie do bramki.

Bramka Eriksena sprawiła, że Tottenham znów wyszedł na prowadzenie, bowiem chwilę po zmianie stron do siatki trafił Colback. Były gracz Sunderlandu podwoił tym samym zdobycz bramkową Srok w ostatnich dwóch miesiącach.

Piłkarze Carvera starali się doprowadzić do wyrównania, jednak przeciwnicy bez kłopotów utrzymywali ich z dala od własnego pola karnego, a po nielicznych strzałach z dystansu piłka lądowała bliżej protestujących po za stadionem kibiców, niż bramki rywala.

W doliczonym czasie gry, po błyskawicznej kontrze na listę strzelców po raz 30. w obecnym sezonie Premier League wpisał się Harry Kane, co wystarczyło, by fani Newcastle opuszczać zaczęli stadion. Widok smutny jak samolot z banerem przypominającym, że Sunderland wyrównał rekord pięciu derbowych wygranych z rzędów, który kilka razy przeleciał w pierwszej połowie nad St. James' Park.

[ Wróć ]