Nastepny mecz

Rywal Newcastle

Newcastle United

Sheffield United -:-
 
27.04.2024
St. James' Park, Newcastle

Ostatni mecz

Rywal NUFC Crystal Palace FC

Newcastle United

2-0
 
24.04.2024
Selhurst Park, Londyn

Tabela Championship

LpDrużynaMeczePunkty
1.Arsenal FC 3171
2.Liverpool FC 3171
3.Manchester City 3170
4.Aston Villa 3260
5.Tottenham Hotspur 3260
6.Newcastle United 3250

NUFC.PL zmienia się dzięki Wam!
Zapraszamy do korzystania z nowego systemu komentarzy, o wiele więcej zmian jest coraz bliżej.

NUFC - dolacz do nas

NUFC.PL tworzą kibice dla kibiców. Przyłącz się do nas i pomóż sprawiać, że strona staje się dla Was lepsza!
Kontakt przez dział Współpraca lub wiadomość na Facebooku.

Newcastle United Aktualności

Ben Arfa: 'Byłem więźniem'

2015-11-12 20:09:07 Dodał: ?!MiSzA!?Komentarze:

Serwis Newcastle United - NUFC PLHatem ben Arfa udzielił obszernego wywiadu we 'France Football' po niespodziewanym powołaniu do reprezentacji Francji.

Ben Arfa rozwiązał kontrakt z Newcastle w styczniu tego roku i przeniósł się do Nicei. W myśl przepisów FIFA w barwach klubu z Lazurowego Wybrzeża nie mógł wystąpić w oficjalnym meczu do końca sezonu, wówczas jednak udowodnił, że warto było na niego czekać. W trzynastu spotkaniach Francuz siedmiokrotnie trafiał do bramki rywala, co przyniosło mu niespodziewanie powołanie do kadry narodowej.

W wywiadzie dla "France Football" były pomocnik bardzo źle wspomina swój pobyt na Wyspach.

Dlaczego czułeś się tak przybity na wypożyczeniu w Hull?

"To był bardzo trudny okres. Najgorszy w mojej karierze. To było piekło podobnie jak kilka miesięcy wcześniej w Newcastle. Pierwszego dnia po powrocie w sierpniu 2014 roku zostałem natychmiast umieszczony w drużynie rezerw. Paskudne upokorzenie.

Tygodnie mijały, a ja wciąż byłem z tymi szesnastolatkami, siedemnastolatkami, z dala od profesjonalistów. Nie rozumiałem tego. To był koszmar i mnóstwo tanich chwytów. Na przykład dostałem pismo z karą za domniemane przybranie na wadze w trakcie urlopu. Przybyło mi 2,5 kg, ale dlatego, że wykonałem mnóstwo pracy i obniżyłem poziom tkanki tłuszczowej.

Odebrano mi także koszulkę z numerem 10, a przyznano numer 26 bez żadnego słowa. W końcu w ostatnim dniu okienka transferowego zostały wypożyczony do Hull City. Ale tam nie mogłem zostać, bo miałem kłopoty (ze Stevem Brucem - przyp. red.). A gdy już uwierzyłem, że mogę się z tego wygrzebać podpisując kontrakt z Nice, oni dostali zakaz zatrudnienia mnie. To wszystko zaczęło odciskać swoje piętno."

Jak się czułeś w ciągu ostatnich sześciu miesięcy w Anglii?

"Czułem się zamknięty w ciemnym miejscu bez drzwi. Albo w niekończącym się tunelu. Zobaczyłem piekło, a przede wszystkim nie widziałem sposobu na rozwiązanie moich problemów. Nie widziałem jasnych punktów. Byłem więźniem.

Upominałem się każdego dnia, by sobie nie odpuścić. Starałem się przekonać sam siebie, że światło powróci, że odnajdę właściwą ścieżkę. Podpisując kontrakt z Nice w lecie, czułem się, jakbym opuścił piekło. W zasadzie tak właśnie było, wróciłem z piekła. Odnalazłem pewien rodzaj wewnętrznego spokoju. To była długa męka, jak 12 prac Herkulesa."

Czułeś, że to Twoja ostatnia karta, gdy wyruszałeś do Nicei?

"Jedna z ostatnich, tak. Wiedziałem, że nie mogę pozwolić sobie na więcej złych wyborów. Ale Claude Puel (manedżer Nice - przyp red.) i Julien Fournier (dyrektor zarządzający - przyp. red.) powiedzieli mi coś, co mnie szybko przekonało. Uwierzyli we mnie. Były miesiące, że nie każdy wierzył w mój powrót."

Byłeś rozczarowany, że otrzymałeś tylko takie oferty, jakie otrzymałeś?

"Nie, ponieważ nie zasługiwałem na nic więcej. Byłem w stanie porażki. Rozumiałem stanowisko klubów. Nice odważyło się podjąć ryzyko."

Co robiłeś przez te ostatnie sześć miesięcy bez piłki?

"Podróżowałem. Byłem w Tajlandii, ale głównie w Tunezji, gdzie zatrzymałem się na dwa i pół miesiąca. Minęło 15 lat odkąd spędziłem tam tyle czasu, w okolicy Tunisu, gdzie dorastałem. Powrót był dla mnie ważny w tamtym czasie.

Gdy byłem dzieckiem pojechałem tam na dwa miesiące w trakcie letnich wakacji, jako że część mojej rodziny wciąż tam żyje. Odkąd profesjonalnie gram w piłkę, nie miałem czasu wrócić.

Czułem, że muszę dać im ten czas, który jestem im winien. Odnalazłem przyjaciół z dzieciństwa, zapomniałem, że jestem piłkarzem. Mieszkałem w Tunisie, chodziłem do kawiarni, nosiłem szorty i koszulki, niczym się nie martwiłem.

Znalazłem obrazki i wspomnienia z dzieciństwa. To sprawiło, że chciałem wrócić i cieszyć się tą samą beztroską. Łatwiej się ze wszystkim pogodziłem."

Spodziewałeś się powołania do reprezentacji Francji?

"Oczywiście, że nie. Dlatego odczułem taką radość, gdy znalazłem moje imię na liście. Od razu pomyślałem o kursie, który obrałem w ciągu ostatnich miesięcy, by się tu znaleźć. O wszystkim co zrobiłem, żeby wrócić.

Szczerze powiedziawszy, poruszył mnie ten telefon. Powróciłem z dalekiej podróży. Gdybym nie wierzył, być może nie znalazłbym się w tym miejscu. Odczuwam pewną dumę, że byłem w stanie to zrobić."

Gdybyś mógł zmienić jedną decyzją w swojej karierze, co to by było?

"Nic, zrobiłbym wszystko tak samo. Nie ma sensu wracać do przeszłości."

Źródło: Evening Chronicle

 

Komentarze:

Komentarze:

 
2015-11-13 00:01:57

Pytanie kiedy zaczną się z nim problemy w Nicei ;)

 
 
 
2015-11-13 00:35:26

Ben Arfe zawsze cenilem bardzo wysoko - mozecie sobie pisac co chcecie, ale to co on robi z piłką przy nodze, to w ciagu naszej ery w Premiership nikt inny lepiej tego nie robil. Czasami bywal samolubny, ale jego akcje zawsze byly grozne dla przeciwnika i czesto konczyly sie strzalem na bramke.. A teraz przypomnijcie sobie gre wirtuozow sissoko, thauvina, cabelle itd czyli kiwanie sie dla kiwania..

 
 
 
2015-11-13 00:52:26

No i częste podania do przeciwnika lub wybieganie z pilka przy nodze na aut bramkowy też były światowej klasy, tak jak jego sylwetka w ostatnim sezonie. Pełen profesjonalizm i podziw dla Ben Arfy, a tak na poważnie to miał szanse być wielki, ale kontuzje zniszczyły mu kariere i troche nierówno pod beretem.

 
 
 
2015-11-13 01:13:00

Świetny piłkarz, fatalny człowiek.
Pretensje jak 14 latek bo zabrali mu numer każdy go nie lubił i w ogóle sznurówki z butów ukradli, właśnie takimi wypowiedziami tym bardziej utwierdza w przekonaniu że to z jego winy opuścił NUFC.
No i naprawdę świetna wypowiedz o masie mięśniowej gdzie w zasadzie gołym okiem widać było że benka jest więcej w okolicach brzucha, chyba tylko brzuszki robił na siłce :).

 
 
 
2015-11-13 03:10:22

Tak zawsze mówiłem, że chop ma niepokolei w głowie za co byłem jechany że głupty gadam bo Pardew go zepsuł. Widać ludzi tego zdania już nie ma.

 
 
 
2015-11-13 09:38:16

Pardew miał swoje 3 grosze w psuciu ;)

 
 
 
2015-11-13 16:30:31

Pardew go zepsuł bo pokazał mu mcdonalds i pizza hut:D

 
 
 
2015-11-13 16:47:00

Powrócił do reprezentacji, czyli zrobił duży krok do przodu. Z naszej kadry za siwulca dobrze mieli tylko Williamson, Gouffran, Obertan, bo zawsze grali kiche, a pierdziel i tak na nich stawiał w nastepnych meczach. Podsumuje to tak...zamienił bym tych wszystkich żabojadów u nas, za Ben Arfe.

 
 
 
2015-11-14 12:45:06

@arif
Np taki Cabay chyba musiał strasznie cierpieć bo zrezygnował ze swoich ogromnych katarskich pieniążków żeby pykać z Siwym w CP.

 
 
 
2015-11-14 12:59:42

Kebab chce jechać na mistrzostwa. Siedząc na ławce miałby ciężko załapać się do kadry. Był pupilkiem siwego wiec wybór klubu nie był trudny bo u siwego czy masz formę czy nie i tak grasz wystarczy ze jesteś jego pupilkiem. ;-)

 
 
 
2015-11-14 15:24:48

@mostostal

Ten klub uważa się za profesjonalny, a postępują jak amatorzy z piłkarzami, więc twoje docinki płytkie nt. Cabaye nie trafiają do mnie. Odpowiedz sobie sam... jak można zwolnić piłkarzy przez telefon (Gutierrez, Ryan Taylor), jak można wypożyczyć gracza wszechstronnego z defensywy (Santon) i pózniej płakać że nie ma zatępstwa odpowiedniego, bo się pokraki połamali lub zawieszenia, tak samo z Yanga-Mbiwa? Dzięki bogu ktoś wykupił od nas tego siwego skurwiela z ławki, bo po jednym udanym sezonie, właściciel, zarząd klubu i nie liczni kibice uważać go zaczęli za króla, znowu by komuś wyjebał z przeciwnej drużyny (przykład Hull City), albo przesunął do rezerw lub zmienił numer na koszulce. Ben Arfa wrócił do kadry narodowej,narazie trójka najlepszych strzelców Ligue 1, pokazał że klub się pomylił, skreślając go. Miał świetne wejście za Chris'a Hughton'a, bramka przepiękna na Goodison Park dająca nam wygraną, po tym połamał go Nigel De Jong i miał wielkie wsparcie od kibiców, powrót jak marzenie...fantastyczny team: Guthrie, Demba Ba, Cabaye, Cisse, Santon, Gutierrez, Tiote, Ryan Taylor. Tyle odemnie w temacie Hatem'a Ben Arfy number 10 ;)

 
 
 
2015-11-14 16:55:49

@arif
Specjalnie dla Ciebie będzie trochę głębiej:
1. Co do zwolnień przez telefon to klub się nie popisał i nie ma co bronić NUFC w tym względzie.
2 Yanga grał kupę w nufc, sam chciał odejść to klub miał go trzymać na siłę ? Dziwnym trafem ok pół roku przed odejściem santona pojawił się temat że chłop nie jest szczęśliwy w Anglii i chcę wrócić na półwysep...
A jeśli wierzysz w PR-owy "BS" no to fajnie,może z czasem nauczysz czytać się między wierszami. Zawsze jak pojawia się temat braku zastępstwa lub słabo obsadzonej pozycji jest to palec wskazany na właściciela "daj pieniądze na transfery"
A propos spłycania tematu: stwierdzeniem : " bo się pokraki połamali lub zawieszenia" wyczerpałeś chyba odwieczny problem ze sztabem medycznym i plagami kontuzji...
3 Czas Siwego na St James się wyczerpał i faktycznie chłop nie wytrzymał presji i specyficznego klimatu północnej Anglii, ale jakby nie patrzeć to AP wypromował się na NUFC a nie NUFC na AP, bo inny klub dodatkowo zapłacił za jego kontrakt, już pomijając fakt że praktycznie każdy zawodnik odkupywany z nufc za grubą kasę, później notował regres formy (Cabaye, Caroll, Ba, Debuchy).
4 Hba jest bardzo dobrym piłkarzem i każdy to wie, każdy również wie że jest strasznie głupim człowiekiem(temat jego wybryków był już poruszany tysiąc razy), czas na udowadnianie NUFC czegokolwiek spędził w budce z kebabem nabierając "tkanki mięśniowej", piłkarze to są dorośli ludzie i jeśli chłop zachowuje się super-nieprofesjonalnie no to nic dziwnego że klub go skreślił. Pozostaje życzyć HBA kolejnych pięknych goli i braku kolejnych kłótni z trenerami (ta lista jest naprawdę długa).

 
 
 
2015-11-16 11:16:59

http://m.onet.pl/sport,eg6hxh
Wiem, że to onet ale ciekawe liczby odnośnie strat finansowych spowodowanych kontuzjami w poprzednim sezonie. Nasz klub osiągnął największe straty spośród wszystkich w Premier League.

 
 
 
2015-11-16 22:25:34

Zmarnowali chlopaka nic wiecej, a najbardziej przyczynil sie do tego Pardew, smieszne bo ponoc byl wart 26 mln funtow po sezonie 2011/12 ktory skonczyli na 5 miejscu w tabeli.

 
 

Wróć do newsów